Efektowne zwycięstwo nad beniaminkiem
Wysoką wygraną Piasta zakończyło się spotkanie 4-kolejki rozgrywek A-klasy. Tym razem nasza drużyna podejmowała beniaminka tych rozgrywek – drużynę Kmicica Kruszyna, nasi sobotni rywale na inaugurację swoich występów na tym poziomie rozgrywek łatwo uporali się z przeżywającą poważne problemy kadrowe Wartą Zawada, w kolejnych meczach Kmicic musiał już uznać wyższość kolejno Unii Rędziny oraz LZS Mrzygłód. Przystępując do spotkania można więc było mieć nadzieję, że Piast dopisze do swojego konta kolejne punkty, jednak rozmiar i przede wszystkim styl zwycięstwa przeszedł chyba najśmielsze oczekiwania.
Piast dominował w tym spotkaniu pod każdym względem, będąc drużyną lepiej poukładaną a przede wszystkim mającą pomysł na grę, co prawda na wiele pozwalali nam w tym spotkaniu słabo dysponowani goście, toteż mieliśmy okazję oglądać kilka ciekawych i pomysłowych akcji w wykonaniu naszych zawodników. Sam mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia i nim minęło 5 minut spotkania Kamil Smoleń zdobył bramkę dającą nam prowadzenie, a po kolejnych 10 Dawid Bednarczyk sprytnym strzałem umieścił piłkę w siatce gości i po 15 minutach wynik brzmiał już 2:0. Szybko zdobyta przewaga wprowadziła w nasze poczynania dużo swobody także co chwila groźnie robiło się pod bramką przyjezdnych, przed przerwą udało się nam zdobyć jeszcze dwie bramki, choć sytuacji ku temu było znacznie więcej. W 35 minucie spotkania po rzucie rożnym egzekwowanym przez Dawida Skrzypczyka głową bramkę zdobywa zamykający dośrodkowanie na długim słupku Daniel Trędkiewicz, a 2 minuty później po indywidualnej akcji i wymanewrowaniu całej obrony gości drugie trafienie notuje Kamil Smoleń.
Uspokojeni wysokim prowadzeniem zawodnicy Piasta na drugą połowę wychodzą troszkę mniej zmotywowani toteż mecz staje się bardziej wyrównany, goście zaczynają zaglądać pod bramkę strzeżoną przez Łukasza Idziaka, jednak nie potrafią poradzić sobie z obroną Piasta, a nasi zawodnicy punktują rywala jak wytrawny bokser. Przed upływem godziny gry jeszcze dwukrotnie udaje się nam umieścić piłkę w bramce Kruszynian, a czynią to Piotr Małasiewicz i ponownie wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego oraz swoje warunki fizyczne Daniel Trędkiewicz. W 65 minucie szczęście wreszcie uśmiechnęło się i do przyjezdnych i po sporym zamieszaniu pod bramką Idziaka udało im się w końcu zdobyć bramkę honorową. Końcówka spotkania nie przyniosła już zmiany rezultatu i tym samym Piast odnosi trzecie domowe zwycięstwo w sezonie. Za tydzień przed nami zadanie o wiele trudniejsze gdyż przyjdzie nam się mierzyć na wyjeździe z mocną w tym sezonie Spartą Szczekociny, czy uda się zdobyć pierwsze w tym sezonie punkty w meczu wyjazdowym? Przekonamy się już w najbliższą niedzielę.
Komentarze