Seniorzy przegrywają, młodzieżowcy wygrywają...
Do takiego przebiegu sobotnio-niedzielnych potyczek w wykonaniu Piasta już chyba wszyscy się przyzwyczaili, niestety kolejnej porażki doznali nasi seniorzy którzy z Niegowej wrócili z bagażem trzech bramek, znacznie lepiej spisały się nasze drużyny młodzieżowe, które solidarnie wygrywały swoje spotkania.
Jako pierwsi w sobotę na boisko wybiegli nasi młodzicy, którzy udali się na wyjazdowe spotkanie do Rędzin, spotkanie to zakończyło się zgodnie z oczekiwaniami i chłopcy po skromnej wygranej 1:0 dopisali do swego konta kolejne 3 punkty.
Na godz. 16 wyznaczone zostało natomiast spotkanie w Niegowej gdzie seniorzy Jury mieli podejmować drużynę naszych seniorów. Niestety to spotkanie po raz kolejny rozgrywamy praktycznie gołą jedenastką, a wynik spotkania został ustalony już w pierwszej połowie, kiedy to miejscowi trzykrotnie pokonują strzegącego bramki Piasta Jacka Freja. Pierwsza bramka pada około 15 minuty spotkania, kiedy to w zamieszaniu podbramkowym nieudolnie piłkę próbuje wybić Ludwik Pietrasik, co skwapliwie wykorzystuje napastnik Jury i bez problemu umieszcza piłkę w bramce... Taki obrót sprawy zmusza nas bardziej otwartej gry, co mogło przynieść efekt już po kilku minutach kiedy to sytuacji sam na sam z bramkarzem nie potrafi na bramkę zamienić Arek Różycki. Odważniejsza gra Piasta to woda na młyn Jury, która oddając pole Piastowi wyprowadza szybkie kontrataki co chwila stwarzając zagrożenie pod bramką Piasta. Przed przerwą gospodarze jeszcze dwukrotnie pokonują Freja, a że nam sztuka ta nie udaje się ani razu na przerwę schodzimy z wynikiem 3:0. W drugiej połowie gra wygląda podobnie, Jura mądrze przyjmuje Piasta na swojej połowie, co chwila wyprowadzając groźne kontry, jednak mimo wielu okazji z obu stron wynik nie ulega już zmianie i po raz kolejny doznajemy bolesnej porażki...
W jakże odmiennych nastrojach swoje mecze rozgrywają natomiast nasi juniorzy, którzy w ostatnim czasie mocno poprawili swoją grę i pozycję w tabeli. W ubiegłą środę na swoim boisku podejmowali oni wysoko notowaną drużynę MKS Myszków. Boisko szybko zweryfikowało jednak pozycje w tabeli i nasi juniorzy odnoszą po dobrej grze bardzo efektowne zwycięstwo 4:0, ani na moment nie pozostawiając gościom złudzeń kto w tym meczu jest drużyną lepszą. Znacznie łatwiejsze zadanie czekało naszych juniorów w niedzielę kiedy to mieli udać się do Soborzyc na mecz z tamtejszym Startem który przeżywa duże problemy kadrowe i rzadko udaje im się zebrać pełen skład meczowy. Nie inaczej było tym razem gdzie w dziewięcioosobowym składzie dość dzielnie i mądrze walczyli w pierwszej połowie tracąc tylko 3 bramki, druga połowa to już bezapelacyjna dominacja naszych juniorów, którzy dokładają kolejnych 7 bramek i mecz kończy się wynikiem 10:0. Dzięki tym dwóm zwycięstwom nasi juniorzy awansowali na trzecie miejsce w tabeli swojej grupy, miejmy nadzieję iż w dalszej części sezonu pozycję tą zdołają jeszcze poprawić.
Komentarze