Możemy świętować ?
Kolejne arcyważne zwycięstwo notują na swym koncie zawodnicy Piasta, w drugim meczu rundy finałowej pokonujemy bardzo pewnie drużynę Czarnych Starcza aż 4:0. Wynik ten w połączeniu z punktami otrzymanymi za walkower w meczu z Sokołem Olsztyn (występ zawodnika, który powinien pauzować za kartki) sprawia że na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek mamy już zapewnione co najmniej drugie miejsce w tabeli oznaczające w praktyce awans do klasy okręgowej.
Spotkanie w Starczy swoim przebiegiem przypominało niedawną potyczkę z Olimpią Huta Stara, Piast szybko objął prowadzenie, szybko je podwyższył i kontrolował przebieg spotkania do samego końca. Skutecznością błysnął w tym spotkaniu nasz najlepszy strzelec w tym sezonie - Kamil Smoleń, który w tym spotkaniu popisał się hattrickiem. Na prowadzenie wychodzimy już w 12 minucie kiedy to w zamieszaniu w polu karnym gospodarzy piłkę w bramce Czarnych po raz pierwszy umieszcza właśnie Kamil Smoleń. W 20 minucie ten sam zawodnik popisuje się ładnym uderzeniem z dystansu, a po kolejnych 5 minutach dośrodkowanie z rzutu wolnego w swoim stylu na bramkę uderzeniem głową zamienia Bartek Wiśniewski i tym samym po niespełna pół godzinie gry prowadzimy już 3:0 kontrolując przebieg spotkania. Gospodarze pozbawieni w tym spotkaniu pauzującego za kartki swojego strzelca wyborowego - Łukasza Nowaka nie byli w stanie przedrzeć się przez dobrze dysponowane po raz kolejny linie obronne Piasta, a jeśli już sztuka ta w jakiś sposób się udała na w bramce był jeszcze równie dobrze dysponowany Kuba Metkowski, który przynajmniej w jednej sytuacji uratował swój zespół przed stratą bramki.
Druga połowa spotkania przebiegała również pod dyktando Piasta, a swojego hattrica skompletował starszy ze Smoleniów, pewnie egzekwując rzut karny i ustalając wynik spotkania na 4:0. Po meczu mogliśmy zatem świętować historyczny awans do klasy okręgowej, gdyż na 4 kolejki przed zakończeniem rozgrywek mamy już 13 punktów przewagi nad zajmującą trzecią pozycję drużyną ze Starczy. Pozostaje nam więc jeszcze tylko walka o wgranie ligi, którą przyjdzie nam stoczyć z pozostałą na placu boju Olimpią z Huty Starej. Pierwszy akord tej walki już w sobotę, bowiem to właśnie Olimpię podejmować będziemy na boisku w Lelowie, miejmy nadzieję iż spotkania na szczycie ligowej tabeli zadowoli kibiców a nas przybliży do ostatniego celu na ten sezon.
Komentarze